Załatwianie spraw związanych z zobowiązaniami finansowymi bywa niekiedy bardzo problematyczne. Niektórzy słysząc słowo “problem” oraz razy myślą “unikanie”. To zdecydowanie nie jest dobre rozwiązanie, szczególnie w przypadku spraw sądowych. Jeśli dostaniemy wezwanie do zapłaty, to nie możemy schować go do szuflady i udawać, że nic nie widzieliśmy. W artykule przeczytasz, dlaczego powinno odpowiadać się na listy z sądu oraz jakie konsekwencje może mieć bagatelizowanie sprawy. Jeśli więc masz dług i właśnie dostałeś pozew o zapłatę długu, to koniecznie dowiedz się, co zrobić!
Pismo z sądu z wezwaniem do zapłaty – co robić?
Zadłużenie może skutkować pozwem z sądu. Wtedy jest właśnie najwyższa pora, aby rozwiązać zaistniałą sytuację. Dług nagle nie zniknie ani nie zmniejszy się sam. Jedynym rozwiązaniem jest podjęcie odpowiednich kroków prawnych. Przede wszystkim zachowaj spokój i rozwagę. Nie podejmuj żadnego działania ani też nie spłacaj długu bez konsultacji z prawnikiem. Najbardziej pomocna będzie tu antywindykacja. Doświadczeni prawnicy w zakresie zadłużeń pomogą Ci odpowiednio zareagować na pozew. Kancelaria Eurolege ma do tego dobre referencje. Przygotują oni dla Ciebie odpowiedź na wezwanie do zapłaty.
Jak powinna wyglądać odpowiedź na wezwanie do zapłaty?
Przed przygotowaniem odpowiedzi sprawdź, czy pozew o zapłatę długu ma w ogóle jakiekolwiek podstawy. Pismo z sądu wcale nie oznacza, że sprawa ma podstawę prawną, która od razu przeświadcza o naszej winie. Może okazać się, że dług jest przedawniony. Wtedy nie musimy bać się, że firma windykacyjna windykacyjna zapuka do naszych drzwi! Wystarczy odpowiednio odpowiedzieć na pismo, na przykład napisać sprzeciw od nakazu zapłaty. Jednak musisz wiedzieć, że jeśli masz pewność, że wezwanie do zapłaty jest bezpodstawne, to możesz też na nie nie odpowiadać. Co może z tego wyniknąć?
Czy można nie odpowiadać na sądowy nakaz zapłaty?
Zgodnie z prawem, brak odpowiedzi na wezwanie do zapłaty nie wiąże się z żadnymi konsekwencjami. Jednak każdą sytuację najlepiej rozpatrzy prawnik. Dlatego powinniśmy z nim wszystko konsultować, aby mieć pewność, że dobrze postępujemy. Nawet małe uchybienie może mieć później złe konsekwencje. Jednak zwykle zadłużenie, które rozpoczęła chwilówka czy kredyt, nie jest takie proste do zamknięcia. Nawet jeśli nasza racja jest słuszna, możemy mieć duże problemy przez przedstawiony nam pozew.
Pozbądź się długów raz na zawsze
Oddłużanie to często mozolny proces, na który potrzeba dużo czasu, nerwów i samozaparcia. Dlatego jeśli właśnie otrzymałeś pismo z sądu, to przygotuj się na nadchodzące zmiany. Odpowiedź na pozew to pierwszy krok do oddłużania. Koniecznie znajdź prawnika, który specjalizuje się właśnie w takich sprawach. Masz wtedy największe szanse na to, aby całkowicie pozbyć się problemu. Najważniejsze, to postępować racjonalnie i nie dać się ponieść emocjom!